lis 10 2002

Jakoś leci...


Komentarze: 1

Brniemy do przodu. Narazie każda z nas ćwiczy we wasnym zakresie. Jane na klasycznej,Sol-Hanna na akustycznej, a Mina ostatnio kupia sobie paleczki. Sol-Hanna ma obietnice, ze jesli zda do danego liceum dostanie bas. Jane ma ten sam warunek, tyle że ona walczy o gitare elektryczna. Mamy teraz bardzo duzo zajec, nie mamy czasu na proby. Ale gdy tylko znowu bedzie cieplo, rzucimy sie na plac grunwaldzki i damy maly koncercik dla czekajacych na tramwaj szczecinian.

underground : :
Sol-Hanna
11 listopada 2002, 12:08
jea

Dodaj komentarz